Litania oczekujących…

LITANIA OCZEKUJĄCYCH POWROTU SWEGO PANA

Litania miała początkowo, w zamyśle autora, nosić tytuł: O tryumf Serc Jezusa i Maryi. W swoim obecnym kształcie mogłaby również nosić ten tytuł, jako że przyjście Pana oraz nadejście tryumfu Obu Zjednoczonych Serc można uznać przecież za jeden i ten sam fakt.

Podział na trzy równe części – po 21 wezwań każda – ma zwracać uwagę na źródło pochodzenia zawartych w tych częściach wezwań. Są nimi kolejno: Stary Testament, Nowy Testament oraz (w części trzeciej) wypowiedzi Jana Pawła II, połączone z orędziami objawień Maryjnych i cytatami z pism mistyków. Podział taki może ułatwić także posłużenie się Litanią w różnych okolicznościach, pozwalając na wybór tylko jednej części albo po kilka wezwań z każdej części.

Przy wspólnym odmawianiu można zaproponować prowadzącemu, by na końcu każdego wezwania wypowiedział słowa zaznaczone literą W, a wszyscy dali odpowiedź (O):

W. Niech zstąpi Duch Twój O. I odnowi ziemię.
albo: W. Chryste, króluj, O. Chryste, zwyciężaj.
albo: W. Kyrie, eleison. O. Chryste, eleison.

Dla uniknięcia monotonii można posłużyć się różnymi odpowiedziami w każdej z trzech części Litanii.

LITANIA

Ukochany, oto nadchodzisz! Biegnij przez góry, skacz po pagórkach. Paś swoje stada wśród lilii.
Niech się radują niebiosa i ziemia weseli, niech szumi morze i wszystko, co je napełnia – przed obliczem Twoim, który już się zbliżasz.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie, niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości – przed Tobą, który już się zbliżasz, by osądzić ziemię.
Osądź świat sprawiedliwie, a ludy według swej prawdy, byśmy ujrzeli Twoje dzieła, zdumiewające czyny, których dokonasz na ziemi.
Daj nam ufność, byśmy się nie bali, choćby zatrzęsła się ziemia i góry zapadły w otchłań morza.
Ogłoś z nieba swój wyrok, na sąd się podnieś, by ocalić wszystkich pokornych na ziemi.
Niech nawet gniew na ludzi przyniesie Ci chwałę, a ci, których gniew nie dotknie, niech obchodzą Twe święto.
Zapanuj od morza do morza, niech oddadzą Ci pokłon wszyscy królowie, niech służą Ci wszystkie narody.
Niech głoszą wśród ludów, że Ty jesteś Królem i żeś świat tak utwierdził, iż się nie zachwieje.
Uśmierz wojny aż po krańce ziemi, skrusz łuki i włócznie, a tarcze spal ogniem.
Niech za dni Twoich sprawiedliwość zakwitnie i wielki pokój, zanim księżyc zgaśnie.
Niech miecze zostaną już przekute na pługi, a włócznie na sierpy, nie chcemy się więcej zaprawiać do wojny.
Niech wilk się pasie razem z barankiem, a dawne dzieje niech nawet na myśl nie przyjdą.
Niech nadejdzie Twoje zbawienie dla tych, którzy cześć Ci oddają, i chwała niech zamieszka w naszej ziemi.
Niech łaska i wierność spotkają się z sobą – wierność niech z ziemi wyrośnie, a sprawiedliwość niech spojrzy z nieba.
Zmiłuj się nad biednym i ubogim, nędzarza ocal od śmierci.
Niech kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze.
Niech wszyscy, od najmniejszego do największego, poznają Ciebie.
Zabierz nam serce kamienne, a daj nam serce z ciała.
Daj ziemi obfitość zboża, a mieszkańcy miast niech się rozmnożą jak polna trawa.
Obdarz nas szczęściem, a nasza ziemia niech wyda swój owoc.

Oto jesteśmy podobni do sług, oczekujących powrotu swego Pana.
Przyjdź Królestwo Twoje i zbaw nas od Złego.
Niech Twoja błyskawica, o Przychodzący, zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie.
Przyjdź na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą, niech ujrzą Cię wszystkie narody.
Gdy zawołają do gór: Padnijcie na nas, a do pagórków: Przykryjcie nas! – spraw, byśmy nabrali ducha i z ufnością podnieśli głowy.
Niech ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie, postawi w pełnym świetle Twojej prawdy każdego mieszkańca ziemi.
Niech trwoga narodów, bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy, otworzy Tobie wszystkie drzwi i granice.
Wypełnij swoją obietnicę: niech z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.
Ocal nas, gdy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony.
Ocal nas, gdy dwie będą mleć w żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona.
Zachowaj nas, gdy pobłogosławisz pokornych, by na własność posiedli ziemię.
Poślij Anioła, by węża starodawnego strącił do Czeluści, aby nie zwodził narodów, i pieczęć nad nim położył.
Okaż moc swego ramienia, rozprosz pyszniących się zamysłami serc swoich i strąć władców z tronu, a głodnych napełnij dobrami.
Niech cała ziemia rozraduje się Twoją obecnością z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Niech zakwas Twej Ewangelii zakwasi całe ciasto ziemi.
Niech gałęzie drzewa-Kościoła oplotą cały glob.
Niech Twój naród niegdyś wybrany uzna w Tobie oczekiwanego Mesjasza.
Niech ostatni nie najęci robotnicy znajdą zatrudnienie w Twojej winnicy.
Niech panny mądre z płonącymi lampami doczekają się Twojego powrotu.
Niech jeden pasterz stanie na czele jednej owczarni-Kościoła.
Duch i oblubienica mówią: „Przyjdź”. Amen.
Przyjdź, Panie Jezu!

Niech przed dniem sprawiedliwości nadejdzie dzień miłosierdzia.
Niech będzie dany ludziom znak krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przybite Zbawiciela, niech wychodzą wielkie światła oświecając ziemię.
Niech Twoje przyjście, o Panie, nie będzie karą dla zbolałej ludzkości, lecz uleczeniem poprzez przytulenie jej do Twego miłosiernego Serca.
Niech ocaleje Reszta, oddająca Ci chwałę i odbudowująca świat w oparciu o zasady Twojej Ewangelii.
Niech Nowe Zstąpienie Ducha Świętego, wspanialsze niż pierwsze, wieczernikowe, odnowi oblicze ziemi i oświeci ją swoim blaskiem.
Niech w końcu zatryumfują Oba Najświętsze Serca.
Niech zagaśnie ognisty miecz w ręku Anioła, gdy wszyscy mieszkańcy ziemi pogrążą się w wielkiej pokucie.
Niech w pełni nawróci się Rosja oraz inne narody, żyjące dotychczas bez Boga.
Niech zabrzmi Hosanna, gdy ludy, zachwycone Bogiem, zegną kolana przed Tobą.
Niech mieszkańcy ziemi uznają najpokorniejszą Maryję za Panią Wszystkich Narodów.
Niech nowi wielcy święci, wychowani w szkole Maryi, nadadzą kierunek rozwojowi świata.
Niech upadną nędzne nauki podważające Twoją Wszechmoc.
Niech na ziemi zapanuje ten pokój, który jest Twoim darem, o zmartwychwstały Panie.
Niech odnowieni wewnętrznie ludzie wielbią Ciebie i Twój majestat i niech służą Tobie jak przed zepsuciem świata.
Niech okręt Twego Kościoła przy „kolumnach” Eucharystii oraz Maryi będzie bezpieczny od napaści wrogów.
Niech nowi władcy będą prawą ręką Kościoła świętego, naśladującego cnoty swego Założyciela.
Niech budowa cywilizacji miłości uczyni ludzkość solidarną, szczęśliwą rodziną.
Niech świętość każdej rodziny czyni ją szkołą społecznej miłości oraz domowym Kościołem.
Niech Kościół wejdzie w swoją nową wiosnę, a młodzież – jego nadzieja – niech odważnie dąży do świętości.
Niech ludzkość szczęśliwie rozpocznie, w roku Dwutysięcznym po Twoim narodzeniu, nowy etap swoich dziejów.
Niech drugie Twoje Przyjście będzie ustanowieniem na zawsze w świecie Twego Królestwa sprawiedliwości, miłości i pokoju.

W. Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny,
O. Zmiłuj się nad nami i nad całym światem.

Módlmy się. Boże, który nie chcesz śmierci żadnego grzesznika, lecz żeby się nawrócił i miał życie, pokornie Cię błagamy, spójrz na nas okiem Twego miłosierdzia i wypełnij swoje odwieczne obietnice.
Odnów mocą Twego Ducha Świętego oblicze ziemi, a swojemu Kościołowi daj nową wiosnę, by pokorny, czysty i święty cieszył się tryumfem Najświętszego Serca Jezusa oraz Niepokalanego Serca Maryi. Przez Chrystusa, Pana Naszego. Amen.