Orędzie Matki Bożej z Kibeho

TREŚĆ ORĘDZIA MATKI BOŻEJ Z KIBEHO

Pośród faktów, które powinny służyć jako wsparcie dla wiarygodności objawień w Kibeho jednym z najważniejszych jest bez wątpliwości zawartość „dialogów” widzących oraz samego przesłania.
Objawienia w Kibeho były liczne i trwały bardzo długo, jednak zasadnicze elementy zostały ujawnione podczas dwóch pierwszych objawień, czyli pod koniec 1983 roku. Dziewica przekazała widzącym Ją różne, lecz nie przeciwstawne przesłania. Z łatwością wyróżnia się w nich punkty wspólne. My ograniczymy się tu do krótkiego rysu.

1. Pilne wezwanie do skruchy i do nawrócenia serc: „Okażcie skruchę, żałujcie, żałujcie!” „Nawróćcie się, kiedy jest jeszcze czas”.

2. Diagnoza sytuacji moralnej świata: „Świat jest w bardzo złym stanie”.
„Świat idzie ku swemu zniszczeniu, wpadnie w przepaść, to znaczy, że się pogrąży w licznych i niekończących się nieszczęściach.”
„Świat jest w stanie buntu wobec Boga, zbyt wiele grzechów się na nim popełnia. Nie ma miłości ani pokoju.”
„Jeśli nie okazujecie żalu i nie nawracacie się, wpadniecie w przepaść.”

3. Głęboki smutek Dziewicy:
Widzące Maryję mówiły, że widziały Ją płaczącą 15 sierpnia 1982 r. Matka Słowa jest bardzo zasmucona z powodu niedowiarstwa i zatwardziałości ludzi. Skarży się na nasze złe zachowanie, które charakteryzuje upadek obyczajów, upodobanie sobie w złu, stały brak posłuszeństwa wobec Bożych przykazań.

4. „Wiara i niewiara przyjdą razem niepostrzeżenie”.
To jedno z tajemniczych wyrażeń wypowiedzianych wiele razy do Alphonsine na początku objawień z prośbą, aby ludzie się nawrócili.

5. Zbawcze cierpienie.
To temat jeden z najważniejszych w historii objawień w Kibeho. Zwłaszcza u Nathalie Mukamazimpaka. Dla chrześcijanina cierpienie, zresztą nieuniknione tu na ziemi, jest drogą, jaką trzeba pokonać, aby dojść do niebieskiej chwały. Dziewica powiedziała widzącym, szczególnie Nathalie, 15 maja 1982 roku:
„Nikt nie dochodzi do Nieba bez cierpienia”. I jeszcze: „Dziecko Maryi nie rozstaje się z cierpieniem”. Jednak cierpienie jest również środkiem wynagradzania za grzechy świata i uczestniczenia w cierpieniach Jezusa i Maryi dla zbawienia świata. Widzące zostały zaproszone do przeżycia tego orędzia w sposób konkretny, do zaakceptowania cierpienia z wiarą i radością, do umartwienia się, do odmówienia sobie przyjemności dla nawrócenia świata. Kibeho jest w ten sposób przypomnieniem miejsca krzyża w życiu chrześcijanina i Kościoła.

6. Módlcie się stale i bez obłudy.
Ludzie się nie modlą, a nawet pośród tych, którzy się modlą, wielu nie modli się tak, jak trzeba. Dziewica prosi widzących, aby się modlili za świat, nauczyli innych się modlić i modlili się w miejsce tych, którzy się nie modlą. Dziewica prosi nas o więcej gorliwości w modlitwie i o modlitwę bez obłudy.

7. Nabożeństwo do Matki Bożej. Urzeczywistniło się ono przez stałe i szczere odmawianie Różańca Świętego.

8. Różaniec Boleści Najświętszej Maryi Panny.
Widząca Marie Claire Mukangango mówiła, że otrzymała objawienia dotyczącego tego różańca. Dziewica kocha ten Różaniec. Kiedyś znany, popadł dziś w zapomnienie. Matka Boża wyraziła w Kibeho pragnienie, aby został na nowo rozszerzony w Kościele i szanowany. Koronka Boleści nie wypiera Różańca Świętego.

9. Dziewica pragnie wybudowania kaplicy.
Ma to być pamiątka Jej ukazania się w Kibeho. To temat, jaki pojawia się w objawieniu z 16 stycznia 1982 roku i powraca wiele razy podczas tego roku i jest rozwijany.1

10. Módlcie się bez wytchnienia za Kościół.
Wielkie cierpienia oczekują go w czasie, który nadchodzi. Tak mówiła Dziewica do Alphonsiny 15 sierpnia i 28 listopada 1983.
Objawienia w Kibeho zawierały też często jakieś ryty i symbole. I tak błogosławienie wody, a tą wodą błogosławienie zgromadzonych tłumów i przedmiotów kultu przyniesionych przez pielgrzymów. Obrzędom błogosławienia towarzyszą głównie słowa, których treść odpowiada modlitwom wstawienniczym. Pośród innych symboli można by zacytować także „pola kwiatów”, „drzewa”, które widzący podlewali na prośbę Dziewicy. Te „kwiaty” i „drzewa” różnych odmian i jakości symbolizowały ludzi i ich przyjęcie orędzia Dziewicy: im więcej było nawróceń, tym bardziej poszerzało się „pole kwiatów”. Według widzących orędzie Maryi, dane w Kibeho, „nie było skierowane ani do jednej osoby, ani na kilka chwil, lecz skierowane było do wszystkich, do całego świata.”
*
Kiedy analizuje się to, co mówili widzący od początku, jasno się ukazuje, że według nich Dziewica Maryja nie przybyła do Kibeho, aby udzielić nowych pouczeń, lecz aby przypomnieć, wyraziście o tym, o czym zapomnieliśmy; aby nas obudzić; potrząsnąć naszymi sumieniami; ostrzec nas, przypomnieć o naszych obowiązkach dzieci Bożych, wprowadzić na właściwą drogę, nakłonić do poprawy naszego życia. Krótko, przybyła specjalnie po to, aby pracować nad naszym duchowym podniesieniem, nad naszym zbawieniem. Maryja, nasza Matka, nie może pozostawić swych dzieci, aby się potępiły. A to, co Ją głęboko zasmuca, to nasze zaślepienie i zatwardziałość serca.

OWOCE DUCHOWE

Kiedy się mówi o objawieniach prywatnych i orędziach trzeba sobie postawić poważne pytanie, czy przynoszą one owoce i to dobre owoce. To jest jedno z decydujących kryteriów (por. Mt 7,15-20; 12,33; Łk 6,43-44).
Komisja teologiczna zebrała echa wydarzeń w Kibeho we wspólnotach chrześcijańskich. Z tego badania wynika, że wydarzenia doprowadziły do rzeczywistych nawróceń na wszystkich szczeblach i do niezaprzeczalnej odnowy duchowej. Jednym z widzialnych jej znaków jest zaskakujący rozwój powołań do życia kapłańskiego i zakonnego w całym kraju.
J. E. Jean-Baptiste Gahamanyi, biskup diecezji Butare, pisał już w lipcu 1986 roku:
„W czasie tych ostatnich lat liczni chrześcijanie, w tym młodzi i wykształceni, powrócili do praktyk religijnych, a niektórzy ze zobojętniałych pojednali się z Bogiem i ludźmi. Można stwierdzić, że po trochu w całym kraju więcej osób uczestniczy w niedzielnych mszach świętych i w tygodniu; częściej prosi się o posługę sakramentu pojednania, chrześcijanie lepiej zrozumieli jego wagę dla życia duchowego… Trzeba uznać, że wydarzenia w Kibeho sprzyjały nowemu rozwojowi pobożności maryjnej w całym kraju i że pobudziły wielu chrześcijan do częstego odmawiania jednej części różańca, a nawet do codziennego rozważania wszystkich jego tajemnic…”
W homilii z 15 sierpnia 1991 r. J. E. Gahamanyi stwierdził: „Jestem przekonany, że Kibeho jest u źródeł nowej gorliwości w życiu chrześcijańskim i że liczne są jego owoce.”
J. E. Misago pisze dalej w Deklaracji: Daje się zauważyć obecność owoców duchowych – które się rozwinęły w rwandyjskim chrześcijaństwie dzięki tym wydarzeniom – nawet po wydarzeniach wojny domowej i ludobójstwie, którymi naznaczony został rok 1990 i następne lata, w samej Rwandzie i w całym regionie Wielkich Jezior…
Nie można się powstrzymać od myślenia, że wielkie nieszczęścia, które spadły w ostatnim dziesięcioleciu na Rwandę i nawet na kraje ościenne, zostały w Kibeho zapowiedziane podczas objawień. To samo odnosi się do dramatów, jakie nasz Kościół przeżywał przez ostatnie lata, zwłaszcza w roku 1984 i w latach następnych.
Dziś nadal rodzą się spontanicznie grupy modlitewne i szerzą się wszędzie. Bolesna koronka jest szeroko znana i odmawiana przez licznych chrześcijan. W sanktuarium w Kibeho stała adoracja Najświętszego Sakramentu stanowi część dni skupienia, ustanowionych od czasu zakończenia wojny. Pomimo powszechnego poczucia braku bezpieczeństwa w latach 1995-1998 grupy pielgrzymów docierały do Kibeho, aby się modlić. Jeszcze dziś są grupy, które nie boją się na znak umartwienia odbyć tej drogi pieszo…

ZNAKI WIARYGODNOŚCI

Pośród znaków wiarygodności Deklaracja przywołuje następujące fakty:
– zdrowie psychiczne, równowagę ludzką, jasność umysłu i szczerość widzących, potwierdzone przez komisję lekarską, w skład której wchodził psychiatra;
– klimat zaiste modlitewny i szczery, w jakim rozwijały się wydarzenia;
– brak szukania sensacji u widzących, co może oznaczać, że wydarzenia nie rozgrywały się ani w sposób automatyczny, ani kierowany przez kogoś;
– brak sprzeczności u widzących pomiędzy ich zachowaniami a zawartością orędzi;
– rzeczywistość ekstaz, w których nie było nic chorobowego lub histerycznego, co stwierdziły liczne testy i badania dokonane przez komisje;
– naturalność, logika i prostota „dialogów” z Objawieniem;
– fakt, że niektóre słowa, które zostały wypowiedziane ukazują poziom wyższy od religijnego wykształcenia osób, jakie je wypowiadały;
– zjawisko „mistycznych podróży” u Alphonsiny (20 marca 1982 roku) i u Nathalie (30 października 1982 roku);
– dzień 15 sierpnia 1982 roku, który zaznaczył się szczególnie, wbrew wszelkim oczekiwaniom, przez przerażające wizje, które następnie okazały się proroczymi wobec dramatów ludzkich, jakie przeżyła Rwanda i kraje naszego regionu Wielkich Jezior w tych ostatnich latach;
– niezwykły post Nathalie podczas Wielkiego Postu w roku 1983, ściśle kontrolowany przez komisję lekarską, której tylko niektórzy członkowie byli katolikami i to niepraktykującymi;
– ale przed wszystkim orędzie z Kibeho, którego zawartość pozostaje zwarta, stosowna i prawowierna;
– owoce duchowe już wspomniane w wydarzeniach w kraju, a nawet za granicą.

Przekład z franc.: E. B. Stella Maris, X/2001, str. 26-27

1 Sanktuarium jest pod wezwaniem „Matki Bożej Siedmiu Boleści”. Święto Matki Bożej w Kibeho jest obchodzone 28 listopada, w dniu rocznicy Jej objawienia się. 15 września, dzień liturgicznego wspomnienia Matki Bożej Bolesnej, będzie świętowany w całej diecezji.